Dęby rogalińskie

Dęby rogalińskie

Kilkanaście km od Poznania znajduje się miejsce, które skupia wiele pomnikowych okazów dęba szypułkowego. Mowa o parku przylegającym do Pałacu Raczyńskich oraz rozległych łąkach w Dolinie Warty.

 

 

 

Park przypałacowy 

 

Przed pałacem Raczyńskich  zlokalizowany jest dziedziniec - obszerny, wybrukowany plac otoczony dwoma pawilonami obejmującymi go na jego bokach. Na głównej osi znajduje się trawnik dywanowy ze szpalerem drzew. Drogi wokół dziedzińca prowadziły kiedyś do pomieszczeń użytkowych - powozowni, stajni oraz mieszkań oficjalistów. 

 

 

Park na tyłach pałacu to rokokowe założenie ze strzyżonymi kwaterami oraz figurami mitycznych bóstw.

Znajdziemy tutaj stożki z żywotnika, żywopłoty z grabu, lipy z uformowanymi koronami oraz przycięte trawniki.

 

Na końcu ogrodu mamy usypany kopiec zwany Parnasem. Kiedyś z niego można było podziwiać nadwarciańskie łęgi, obecnie widok jest zasłonięty przez duże drzewa. 

 

Ogród krajobrazowo-sentymentalny 

 

W dalszej części parku, kiedyś znajdował się obszar leśny, gdzie była trzymana zwierzyna łowna. Z czasem przekształcono go na ogród krajobrazowo-sentymentalny i tam właśnie znajdują się słynne dęby: Lech, Czech i Rus. Ich wiek szacuje się na ponad 700 lat! 

Oto jak wyglądają: 

 

 

Czech niestety nie dotrwał do dzisiejszych czasów. Na polanie możemy zobaczyć jak drzewo próchnieje i rozkłada się. Podobno umarł gdy rozpadła się Czechosłowacja.

Udając się dalej napotykamy kolejny pomnik przyrody - dęba Edwarda ale.... za ogrodzeniem dopiero dzieje się magia! Wychodzimy na łąki z rozległymi podmokłymi terenami wokół Warty, na których wypasają się owce. Starorzecza, łęgi, grądy i rozkładające się na nich drzewa to oaza dla zwierząt i roślin. 

 

 

Rogalińska Dolina Warty robi niesamowite wrażenie. Jestem w stanie sobie wyobrazić mglisty poranek z ponuro wystającymi sylwetkami dębów. To miejsce, do którego warto wrócić i poznać je znacznie lepiej.

 

Na zwiedzanie parku przypałacowego można przeznaczyć ok. 2h spokojnego spaceru. Warto dodatkowo wejść do środka pałacu i zwiedzić wystawę.

Na spacer po łęgach rogalińskich warto przeznaczyć kilka godzin -są wytyczone szlaki. Ja niestety byłam tam tylko przejazdem, dlatego zabrakło mi czasu na poznanie lepiej tych terenów.

 


  1.  
  2.  
  3. Cena:
  4.  

Bilet wstępu do parku jest bezpłatny.

Zwiedzanie pałacu płatne: CENNIK

 


  1.  
  2. Lokalizacja:
  3.  

Parking usytuowany jest wzdłuż głównej drogi lub na ul. Poznańskiej 

 

O autorze

Anna Szot

 

Absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu na kierunku Architektura krajobrazu.

Czynna projektantka od 2012r. Projekty wykonuję głównie na terenie woj. śląskiego.

 

 

 

 

Instagram

Media społecznościowe